Uważamy, że nie jest potrzebne zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w sprawie byłego już szefa Komisji Nadzoru Finansowego - powiedziała w środę na konferencji w Sejmie Beata Mazurek, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości. - Jesteśmy klarowni, wiarygodni, nie zamiatamy sprawy pod dywan, tylko wyjaśniamy ją możliwie najszybciej - zapewniała.

We wtorkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł pod tytułem "40 milionów i nie będzie kłopotów". Jego tematem jest rozmowa, w której były już szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski miał zaoferować układ właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu. Ten ostatni twierdził, że w zamian za przychylność szef KNF oczekiwał zatrudnienia wskazanego prawnika z wynagrodzeniem w wysokości około 40 milionów złotych.

Posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli w środę złożenie wniosku do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zwołanie w piątek dodatkowego posiedzenia izby, na którym premier Mateusz Morawiecki miałby przedstawić informację o "aferze w sprawie KNF", a Sejm - przyjąć uchwałę w sprawie powołania komisji śledczej.

Mazurek: dodatkowe posiedzenie Sejmu niepotrzebne

- Uważamy, że nie jest potrzebne zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu - powiedziała w środę na konferencji w Sejmie Beata Mazurek, rzeczniczka PiS. Zaznaczyła jednak, że decyzja w tej sprawie należy do marszałka Sejmu.

Przekonywała, że obóz rządzący "reprezentuje inną kulturę polityczną niż opozycja". - Kiedy widzimy problem, natychmiast go rozwiązujemy i tak też się stało w przypadku szefa KNF - stwierdziła.

Podkreśliła, że "kiedy o sprawie dowiedział się premier, wezwał z pobytu za granicą szefa KNF i zażądał od niego wyjaśnień, sprawą zajęły się również służby i prokuratura".

- My jesteśmy klarowni, wiarygodni, nie zamiatamy sprawy pod dywan, tylko wyjaśniamy ją możliwie najszybciej i równie szybko podejmujemy decyzje - przekonywała rzeczniczka PiS.

Pytana o następcę Chrzanowskiego na stanowisku odparła, że "szefa KNF powołuje premier". - Poczekajmy na jego decyzję w tym zakresie - zaapelowała.

Chrzanowski złożył rezygnację

Były już szef KNF Marek Chrzanowski we wtorek po południu złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Dymisja została przyjęta przez premiera.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował we wtorek, że polecił wszcząć śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Zapowiedział też, że będzie osobiście nadzorował dochodzenie.