
Bójka przed werdyktem i aresztowania. McGregor upokorzony
Rosjanin Chabib Nurmagomiedow, mistrz wagi lekkiej UFC, rozprawił się z gwiazdorem federacji Conorem McGregorem. Później sprowokował regularną bitwę poza oktagonem, atakując - według amerykańskich mediów - obóz Irlandczyka.
Niepokonany w MMA 30-letni Nurmagomiedow (27-0) zwyciężył na gali UFC 229 w Las Vegas po tzw. duszeniu zza pleców, zmuszając tym samym rówieśnika McGregora (21-4) do odklepania.
Pojedynek był reklamowany jako jeden z największych w historii. Po zakończeniu, ale zanim oficjalnie ogłoszono werdykt, doszło do skandalu. Rosjanin przeskoczył przez siatkę i - według amerykańskich mediów - wdał się w bójkę z osobami z ekipy McGregora, z kolei Irlandczyk pozostał w oktagonie, w którym został zaatakowany pięściami przez kilku mężczyzn.
ICYMI: #UFC229pic.twitter.com/wRfwupapyQ
Zatrzymani
Dopiero po jakimś czasie obaj zawodnicy MMA, w eskorcie policji i ochrony, udali się do szatni. Tam oficjalnie dowiedzieli się o wyniku walki.
Szef Ultimate Fighting Championship Dana White poinformował w wywiadzie dla "Fox Sports", że aresztowanych zostało trzech członków zespołu Nurmagomedowa. Rosjanin ma zostać pozbawiony wynagrodzenia.
Rok temu McGregor podjął wyzwanie i stanął w ringu z amerykańskim pięściarzem Floydem Mayweatherem Jr. Irlandczyk przegrał walkę bokserską w 10. rundzie, ale zebrał pochlebne opinie.
OHHHHH MY KHABIB DROPS MCGREGOR!!!!#UFC229pic.twitter.com/4rBF7QbRey