Maryla Rodowicz jest niekwestionowaną królową polskiej sceny. Nic więc dziwnego, że została zaproszona na "Koncert dla Niepodległej" zorganizowany z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości. Piosenkarka zdecydowanie wyróżniła się na tle innych gwiazd swoją kontrowersyjną stylizacją.

Maryla Rodowicz znów zaskoczyła

Choć wydarzenie miało poważny charakter, to Maryla Rodowicz nie zrezygnowała z kolorowej stylizacji, charakterystycznej dla jej koncertów.Na scenie pojawiła się w krótkiej, bardzo zdobnej sukience z bufkami i kwiatami oraz peruce zrobionej z... kolorowych słomek. Stylizację uzupełniła sportowymi butami.

Kiczowata kreacja raczej nie przypadała do gustu odbiorcom koncertu. W sieci, zwłaszcza na Instagramie Rodowicz, pojawiło się wiele niepochlebnych komentarzy. Oto niektóre z nich:

Bardzo się cieszę, że siedziałam dziś na Narodowym daleko od sceny i niezbyt dokładnie widziałam tę - nazwijmy to - kreację... Wielka szkoda, że manager nie poinformował Pani i kostiumologa, że to "Koncert dla Niepodległej", a nie "kolorowe jarmarki". Przykre...

Chyba się Pani imprezy pomyliły. Repertuar też.

Co to, dożynki na Narodowym?

Głos mega, ale kto taką beznadziejną kreację wymyślił?

Kreacja na karnawał - pisali internauci na Instagramie piosenkarki.

A wy, co myślicie o stylizacji Maryli Rodowicz? Gwiazda przesadziła? 

Koncert dla Niepodległej

Podczas "Koncertu dla Niepodległej" emitowanego przez TVP, Polsat oraz TVN wystąpili m.in.: Krzysztof Cugowski, Ewa Farna, Natalia Szroeder, Aleksandra Kurzak, Paweł Kuki, Marek Piekarczyk, Krystyna Prońko, Jan Pietrzak, Adam Bałdych, Natalia Sikora,  Andrzej Lampert, zespół Mazowsze, SBB oraz Warszawskie Combo Taneczne.

Według ministra kultury Jarosława Sellina na PGE Narodowym pojawiło się około 40 tys. osób. W trakcie imprezy wybrzmiały nie tylko największe polskie hity, ale również utwory legionowe, takie jak: "My pierwsza brygada", Wojenko, Wojenko" czy "Białe róże".