Finałowy odcinek "Rolnik szuka żony" przyniósł wiele emocji. Niewątpliwe największym zaskoczeniem były słowa Jana, którzy na wizji w obecności Małgosi, którą wybrał, przyznał, że jego faworytką była...Maria. 

"Rolnik szuka żony". Widzowie oburzeni

Według widzów zachowanie Jana było niedopuszczalne. Rolnik upokorzył Małgosię, która nie wyglądała, jakby spodziewała się, że właśnie zostanę porzucona. Co więcej, chwilę wcześniej pochwaliła się na wizji, że mieszka z rolnikiem. 

Tym bardziej upokarzający musiał być dla niej moment, kiedy rolnik poprosił Marię o telefon. 

Widzowie show "Rolnik szuka żony" na oficjalnym fanpage'u programu słusznie zauważyli, że Jan powinien o całej sytuacji szczerze porozmawiać z Małgorzatą przed programem i nie rozstawać się przed kamerami. 

Czy Jan zerwał z Małgonią na wizji? To jej naszykował niespodziankę.

Małgonia w programie się dowiedziała, że właśnie się wyprowadza?

Szkoda Małgosi tak się zaangażowała, a Jan stawia ją w takiej sytuacji i to przed faktem dokonanym.

Drań z niego! Wystawił ją! I jak takiemu zaufać? Mam nadzieję, że żadna już nie wpadnie w jego sidła.

Jan to cwaniak, który szuka tylko przygody. Ale myślę, że to jego wredne zachowanie wobec Małgorzaty i przedmiotowe traktowanie kobiet, niedługo obróci się przeciwko niemu.

Następny który nie wie, czego chce, i bierze co mu zostaje... Żadna kobieta nie powinna być traktowana w ten sposób i ośmieszona przed milionami ludzi. Dwulicowy gość, oby ten numer, który Maria mu zapisała na kartce był pomyłką... - pisali fani programu "Rolnik szuka żony".

A co wym myślicie o tej niefortunnej sytuacji? Myślicie, że mimo iż "Rolnik szuka żony" już się zakończył, to sprawa jednak się wyjaśni i dowiemy się, jak potoczyły się losy Jana, Małgosi i Marii?

AG